

Dzięki Altesse Mysore poznałam markę Alexandre.J, która wcześniej mnie odrzucała wyglądem flakonów. Przepraszam tych, którym podobają się te flakony, ale to nie jest design, który mógłby akurat mnie zachęcić. Opakowania wyglądają trochę tanio :/ No i proszę państwa to jest przykład, żeby nie oceniać książki po okładce. Same kompozycje są niesamowicie bogate, przepięknie rozwijają się na skórze, są nietypowe, bardzo trwałe i w różnym stylu - dla każdego. Altesse Mysore to mój ulubieniec w jesiennym klimacie z orientalnym akcentem. Serdecznie polecam.
wszystko co kocham w perfumach ma ten zapach, wyważoną słodycz, orientalny filar, troche ostrości, śliwkę (kocham!!!) no i cudowny ogon, który ciągnie się na kilka metrów. Zostaję z Amisell :)
Zadzwoń do naszego sklepu