„Utrwalacz perfum” to popularne określenie składników lub ich mieszaniny, które mają zapewnić przedłużenie efektu, czyli po prostu utrwalenie. W branży kosmetycznej różnego rodzaju utrwalacze stosowane są bardzo często (np. W farbach do włosów, fluidach czy innych kosmetykach makijażowych) i to one w dużej mierze decydują o naszej opinii na temat danego produktu. Trwałość to też podstawowy parametr w przypadku oceny jakości perfum. Wpływają na nią składniki kompozycji utrzymujące zapach pozostałych składników i sprawiają, że możemy cieszyć się nim dłuższy czas. Przed zakupem perfum warto więc dokładniej przyjrzeć się piramidzie zapachu, która, oprócz podstawowych akordów, może odkryć przed nami jeszcze kilka ważnych wskazówek.
Lotność składników perfum według piramidy zapachu
Aby rozwinąć temat trwałości perfum, należy na początku wyjaśnić inne pojęcie związane z utrwaleniem zapachu, mianowicie LOTNOŚĆ. Lotność substancji jest tu pojęciem kluczowym, w zasadzie jest ona przeciwieństwem wytrzymałości, lecz to właśnie od tej właściwości substancji zależy jej trwałość. Lotność możemy zdefiniować jako szybkość parowania substancji z powierzchni (proces ewaporacji). Olejki eteryczne stosowane w perfumiarstwie są substancjami lotnymi, które pod względem chemicznym mają różny ciężar i strukturę, co decyduje o szybkości „odrywania się” ich i „unoszenia” w powietrzu.
Piramida zapachowa jest swoistym uproszczeniem, które omija wszelkie zawiłe, chemiczne schematy, a jednocześnie sugeruje nam, który składnik zapachu ulotni się szybciej, a który pozostanie i utrzyma się najdłużej, a tym samym będzie świetnym utrwalaczem perfum.
- NUTY GŁOWY (nuty górne) – tu twórca zapachu umieszcza najlżejsze składniki wyczuwalne przez kilkanaście pierwszych minut i najszybciej ulatniające się z zapachu.
- NUTY SERCA (nuty środkowe) – środkowe nuty to komponenty nieco „cięższe”, wpływające w największym stopniu na rozwój zapachu (nawet do kilku godzin).
- NUTY BAZY (nuty dolne) – podstawa kompozycji zapachowej, czyli składniki decydujące w największym stopniu o trwałości zapachu i będące najlepszymi utrwalaczami.
Utrwalacze perfum w piramidzie zapachowej
Najmocniejsze i najmniej lotne komponenty – utrwalacze perfum – umiejscowione są najczęściej u podstawy piramidy (nuty dolne). Zdecydowanie rzadziej stanowią nuty środkowe (nuty serca) i są zbyt intensywne, by mogły być wyczuwalne już jako nuty górne.
Dzięki nim mieszanina lotnych substancji utrzymuje się dłużej i stopniowo „paruje”, uwalniając w powietrzu aromat, który dociera do naszego nosa. Dla utrwalenia perfum konieczna jest więc odpowiednia substancja wzmacniająca. „Fundament” zapachu musi być naprawdę solidny, a cała piramida bardzo dokładnie przemyślana, gdyż oprócz ewaporacji, wiele innych czynników może wpłynąć na energię cząsteczek zapachu (np. Warunki atmosferyczne czy temperatura ciała).
Kluczem do utrwalenia wszystkich pięknych aromatów, które możemy wyczuć w perfumach, jest więc baza kompozycji (nuty podstawy).
Alkohol jako podstawa utrwalenia zapachu
Fundament, bez którego ciężko mówić o perfumach – alkohol, jest podstawowym i najpopularniejszym nośnikiem aromatów. Nadaje mocy oraz charakteru miksturze esencji zapachowych, które są w nim rozpuszczane. Jego stężenie rośnie wraz ze wzrostem stężenia olejków eterycznych i wynosi od 70 do 96%. Dodatkowo alkohol „konserwuje” perfumy, zapobiegając zepsuciu. Nie jest on jedynym rozpuszczalnikiem dla esencji, gdyż część marek używa zamiast alkoholu olejów i tłuszczów stałych.
Utrwalające składniki kompozycji zapachowych
Utrwalacze (fiksatory) to szeroka gama substancji różnego pochodzenia, dzięki którym aromat perfum utrzymuje się dłużej. Ponadto utrwalacze łączą składniki z poszczególnych nut w jedną kompozycję. Wśród substancji zapachowych, które mają przedłużyć trwałość perfum, znajdujemy komponenty naturalne, czyli składniki pochodzenia zwierzęcego (nuty zwierzęce) i roślinnego, oraz syntetyczne.
Naturalne utrwalacze perfum
Naturalne utrwalacze zapachu pozyskiwane są z tego, co daje nam fauna i flora.
Roślinne bogactwo komponentów to nie tylko lekkie, kwiatowe mgiełki, zielone akcenty liści, owocowo-warzywne niuanse, które wyczujemy w akordach głowy (nuty górne) i serca (nuty środkowe). Dużą grupę wśród bazowych składników – utrwalaczy perfum, stanowią właśnie roślinne nuty. Rozpoznacie tu pewnie wiele nut zapachowych – są to na przykład nuty drzewne, żywice, kadzidła, wanilia, które oprócz głębokiego aromatu, tworzą swoisty stelaż, utrwalający zapach perfum.
Jeśli chodzi o substancje pochodzenia zwierzęcego, to mają one często charakterystyczną, intensywną woń, dlatego do perfum dodawane są w niewielkiej ilości jako nuty dolne. Ale tyle starczy, by konkretne składniki pochodzenia zwierzęcego stały się świetnymi utrwalaczami. Znaczenie nut zwierzęcych w perfumiarstwie jest tak duże, bo nie tylko powodują ocieplenie kompozycji, ale pozwalają cieszyć się zapachem perfum dłuższy czas.
Składniki pochodzenia zwierzęcego jako utrwalacze perfum
Najczęściej są wydzieliną gruczołów różnego rodzaju gatunków zwierząt. Najbardziej znane zwierzęce nuty to odurzające nuty piżma oraz ambra. To one często stanowią nuty podstawy (bazy) w perfumach. Oprócz nich w przemyśle perfumeryjnym stosowanych jest jeszcze wiele innych składników odzwierzęcych, o których zapewne słyszało znacznie mniej osób, choć są równie silnymi utrwalaczami.
Nuty zwierzęce nadają kompozycjom zmysłowości i ciepła, dlatego spotkacie je w najbardziej sensualnych zapachach.
Najpopularniejsze składniki pochodzenia zwierzęcego (nuty zwierzęce), utrwalające perfumy to:
- Ambra,
- Piżmo,
- Cywet,
- Kastoreum,
- Hyraceum.
To na te składniki kompozycji zapachowych głośno zwracają uwagę ekolodzy. Dodatkowo, pozyskiwanie substancji zapachowych od zwierząt jest bardzo kosztowne. Dlatego naturalne substancje zapachowe pochodzenia zwierzęcego są bardzo rzadko spotykane w perfumach, a przemysł perfumeryjny zwraca się w stronę syntetycznych substancji zapachowych.
Utrwalacze perfum pochodzenia roślinnego
Ich czyste esencje z pewnością nie mają tak kontrowersyjnych woni jak to bywa w przypadku składników odzwierzęcych, niemniej doskonale radzą sobie jako utrwalacze zapachów aromatycznych, szyprowych, gourmandowych, fougere, a na dodatek świetnie podkreślają ich klimat.
Niektóre utrwalacze pochodzenia roślinnego skojarzą Wam się pewnie z ciepłymi, otulającymi perfumami oraz nutami znajdowanymi głównie w perfumach męskich.
Poznaj najpopularniejsze z nich:
- Cedr.
- Drzewo sandałowe,
- Wanilia,
- Mech dębowy,
- Wetyweria,
- Żywice,
- Paczula,
- Kadzidło.
Syntetyczny zamiennik, czyli sztuczne utrwalacze perfum
Część substancji zapachowych można odtworzyć w laboratoriach. Zwierzęce i roślinne składniki mają więc syntetyczne zamienniki, a wśród nich bardzo dobre substancje utrwalające.
Stosowane w perfumiarstwie utrwalające syntetyki to:
- Białe piżmo,
- Aldehydy (np. Jonony, laktony),
- Różnorodne molekuły zastępujące naturalne aromaty (np. Hedione, kumaryna, etylomaltol, ambroksan, ebanol i javanol),
- Iso e super,
- Kaszmeran, calone.
Czas bliżej poznać poszczególne roślinne, odzwierzęce i syntetyczne utrwalacze kompozycji zapachowych oraz niszowe perfumy z Amisell, w których je znajdziecie!
Nuty zwierzęce najczęściej stosowane jako utrwalacze perfum
Piżmo – królewski utrwalacz zapachu perfum
Piżmo jest jedną z najtrwalszych substancji zapachowych. Znane jest z właściwości przedłużających zapach, ale też bardzo często stanowi bazę zapachów (nuty podstawy). Zastosowanie tego składnika zwierzęcego ociepla kompozycję, która, po zmieszaniu z innymi substancjami zapachowymi, zyskuje zmysłowy charakter. Piżmo przy tym doskonale utrwala woń, choć przez amoniakowy aromat musi przejść jeszcze wiele procesów zanim zostanie użyte w perfumach jako utrwalacz zapachu. Nie bez powodu kochamy piżmowe zapachy.
Bywa nazywane królewskim zapachem – żona Ludwika XIV, Maria Antonina, rozpoczęła modę na piżmo, które ponoć wchodziło w skład jej perfum. Nic dziwnego, że lubiła zniewalający zapach piżma. Obecnie piżmo (choć częściej w syntetycznej postaci) dostępne jest nie tylko na dworach królewskich. Wiele perfum męskich bazuje na nucie piżma, ale używane jest też do kompozycji perfum damskich.
Naturalne piżmo zwierzęce to wydzielina gruczołów okołoodbytniczych piżmowca syberyjskiego (można je też oczywiście pozyskiwać od innych zwierząt). Wykorzystanie piżma naturalnego jako utrwalacza perfum współcześnie jest znacznie ograniczone, ze względu na ochronę gatunkową kozła, od którego było dawniej pobierane – piżmowca syberyjskiego. Problemem było nie tyle pozyskiwanie piżma od zwierząt, co uśmiercanie ich dla samego procesu i alarmy ekologów dotyczące zagrożenia gatunku. Co prawda obecnie istnieją specjalne hodowle piżmowca, dzięki którym piżmo pozyskuje się w drodze operacyjnej, unikając zabijania zwierząt, ale przechowywane w laboratoriach naturalne zbiory są cenniejsze niż złoto. Dlatego zastępuje się wydzielinę tańszymi substancjami.
Syntetyczne odpowiedniki naturalnego piżma, to:
- Białe piżmo,
- Piżma nitrowe (szczególnie piżmo ambretowe),
- Laktony,
- Egzaltoidy.
Perfumy z piżmowymi akordami cieszą się ogromną popularnością. Szukając takich, warto przetestować niszowe perfumy z Amisell, w których główną rolę odgrywa piżmo. Ten królewski zapach znajdziesz w poniższych kompozycjach:
Ambra – produkt odpadowy z przewodu pokarmowego kaszalota
Mimo równie skomplikowanego procesu pozyskiwania, w tej metodzie nie uczestniczą bezpośrednio zwierzęta. Bryły ambry wyrzucane są z przewodu kaszalota wskutek niestrawności, a ich wieloletnie wypłukiwanie przez słone wody zmienia ich strukturę, barwę, konsystencję, a także zapach, który od silnie animalnego po obróbce przechodzi w ciepły, morski. Odłowione bryły ambry poddawane są procesom chemicznym, które „wyciągają” z niej właściwy aromat.
W perfumiarstwie ambra jest jednym z najsilniejszych utrwalaczy perfum, a także jednym z najdroższych. Uznawana jest także za wyjątkowy afrodyzjak, a w perfumach zastępuje się ją najczęściej ambroksan i cetaloks.
Jeśli jesteście fanami takich nut zapachowych, to ciekawą postać ambry znajdziecie w perfumach:
- Dionisio Tiziany Terenzi,
- Ambre 114 Histoires de Parfums
- Escentric 02 Escentric Molecules.
Kastoreum, cywet i hyraceum
To również składniki pochodzenia zwierzęcego – wydzieliny stosowane w perfumiarstwie głównie jako substancje utrwalające w niszy. Nie są jednak tak popularne jak piżmo i ambra.
- Kastoreum jest wydzieliną skórną bobrów, którą te zwierzęta stosują do natłuszczania futra oraz oznaczania terytorium. W perfumach natomiast spaja elementy kompozycji, nadaje im ciepły charakter i spełnia rolę jako utrwalacz zapachu perfum.
- Cywet to wydzielina gruczołów analnych cywety, czyli dzikiego kota z Etiopii. Perfumiarze wykorzystują ją jako utrwalacz zapachów, ale nie tylko. Cywet (cybet) dodaje głębi kompozycji zapachowej, ma ciężki, ciepły i bardzo zmysłowy aromat.
- Hyraceum to skamieniałe ekskrementy góralka – malutkiego ssaka z Afryki, które zawierają wonne feromony. Przedłużają trwałość zapachu, a także wprowadzają w nim wielowymiarowy ton, gdyż hyraceum pachnie jak kombinacja kilku ciepłych aromatów.
Perfumy, zawierające te nuty zwierzęce to:
- Sexual Healing Marka Buxtona z nutą kastoreum,
- Oudh Infini Dusity – w składzie cywet,
- Montecristo Masque Milano z hyraceum.
Składniki roślinne najczęściej stosowane jako utrwalacze perfum
Najczęściej stosowane naturalne składniki pochodzenia roślinnego to: paczula, żywice, cedr, drzewo sandałowe, wanilia, wetyweria i mech dębowy.
Szczególnie interesujące, w kontekście trwałości, mogą być perfumy z nutami drzewnymi. Drzewne esencje mają mocne, ciężkie i dosyć surowe aromaty, jednak ich niewielki dodatek w kompozycji pomaga utrwalić lżejsze nuty, które z kolei łagodzą drzewną ostrość.
Cedr
Cedr jest jednym z najstarszych składników używanych w perfumiarstwie. Ma ostry, zdecydowany zapach z zielonymi niuansami. Prawdziwy cedrowy olejek znajdziemy wyłącznie w niszowych kompozycjach, natomiast duże koncerny kosmetyczne jako utrwalacze perfum stosują raczej olejki o aromacie podobnym do cedru: jałowcowy lub cyprysowy.
Szukasz niszowych perfum z cedrowymi nutami drzewnymi? Oto one: Cedrat Boise Mancera i Borgo Acqua di Portofino.
Drzewo sandałowe
Drzewo sandałowe to zupełne przeciwieństwo – najłagodniejsza drzewna nuta o wręcz kremowej, zmysłowej woni, często towarzyszy wanilii i piżmu w bazie perfum. Najcenniejsze – indyjskie drzewo sandałowe, to czerwone drewno o ciepłym, lekko balsamicznym aromacie.
Nuta drzewa sandałowego jest filarem perfum Sandal Granada Moresque oraz Sandalo e The Bois 1920.
Mech dębowy
Mech dębowy jest powszechnie znanym grzybem porastającym pnie dębu, jak sama nazwa wskazuje, ale i innych drzew liściastych. Absolut mchu dębowego stosowany jest jako utrwalacz w kompozycjach szyprowych i fougere, w których uwalnia swój ziemisty, aromatyczny, zielony zapach.
Mech dębowy znajdziecie w perfumach The Orchid Man Frapin i Tribal Arte Profumi.
Paczula
Choć jest rodzajem egzotycznej pokrzywy, paczula uznawana jest za składnik drzewny. Wykorzystywana jest do tworzenia kompozycji zapachowych w stylu gourmand, gdyż potrafi wydzielać czekoladowy aromat, który podkreśla zmysłową słodycz. Może także pachnieć wilgocią, ziemią, zielenią a nawet…piwnicą. Jest rewelacyjnym utrwalaczem zapachu.
Paczula to podstawowa nuta Patchouli Noir Histoires de Parfums i Real Patchouly Bois 1920.
Wetyweria
Wetyweria zalicza się do gatunku trawy pachnącej, która rośnie głównie we wschodniej Azji. W perfumiarstwie wykorzystuje się zarówno jej źdźbła, jak i korzeń. Ze względu na specyficzny zapach o drzewnym, ziemistym profilu, zalicza się ją często do grupy komponentów drzewnych. Ważną cechą olejku z wetywerii jest to, że wiąże on inne składniki kompozycji zapachowej. Z tego względu stosuje się go często jako utrwalacz perfum.
Wetyweria intensywnie wyczuwalna jest w Terre d’Hermes Eau Intense Vetiver Hermesa oraz The Majestic Vetiver Alexandre.J.
Wanilia a wanilina – naturalna i syntetyczna nuta wanilii jako utrwalacz zapachów
Jako jedna z podstawowych nut perfum pojawia się w ogromnej ilości zapachów. Wanilia – egzotyczny kwiat z rodziny storczyków, którego naturalnym środowiskiem są lasy meksykańskie. Hodowla tej rośliny rozszerzyła się na świecie, obecnie jej plantacje są na kilku kontynentach, nawet w Indonezji i na Madagaskarze. Właśnie madagaskarska wanilia zaraz po meksykańskiej jest jedną z najbardziej cenionych w perfumiarstwie. Obok niej w niszowych perfumach pojawia się często wanilia burbońska z wyspy Reunion.
Ciepły, ziemisty, szalenie zmysłowy aromat jest niezwykle cenny dla perfumiarstwa, wzbogaca zapach o otulający ton, nadaje miękkości kompozycji, ma rewelacyjne właściwości aromaterapeutyczne, ale też jest jednym z najważniejszych bazowych składników perfum, który jest niezastąpionym utrwalaczem. Dlatego świetnie nadaje się do tworzenia kompozycji zapachowych, które mają być ciepłe i trwałe.
Nie zawsze aromat wanilii jest naturalny, chociaż wydawałoby się, że jest ona powszechnie dostępnym składnikiem. Pozyskanie olejku waniliowego wiąże się z długim procesem ręcznego zapylania roślin, których kwiaty kwitną zaledwie kilka godzin. To wpływa na wysoką cenę esencji waniliowej, a także na zastępowanie jej w komercyjnym przemyśle syntetycznie pozyskiwanymi zamiennikami.
Szereg cudownych właściwości wanilii przyspieszył poszukiwania substancji, która odpowiada za jej doskonałość. Syntetycznie wyodrębnioną aromamolekułę nazwano waniliną, którą wykorzystuje się w wielu różnych branżach, nie tylko kosmetycznej (stąd też na sklepowych półkach znajdziecie zazwyczaj cukier wanilinowy, a nie waniliowy). Niskie koszty produkcji zachęcają producentów perfum do stosowania zamienników wanilii, obok waniliny, kumaryny i linaloolu.
Jeśli szukacie intensywnie waniliowych zapachów, sprawdźcie jak pachnie La Danza delle Libellule, Velvet Vanilla Mancery oraz La Vaniglia Bois 1920.
Utrwalenie perfum dzięki substancjom syntetycznym
Obecnie nuty zwierzęce odtwarzane są w laboratoriach. Chociaż nisza perfumeryjna stoi murem za naturalnością składników, niektóre substancje syntetyczne potrafią zaskakująco podkręcić zapach, ulepszyć jego aromat, zmienić rozwój poszczególnych akordów perfum. Trzeba zaznaczyć, że niektóre syntetyki są też rewelacyjnymi utrwalaczami perfum. Słynna molekuła Iso e Super z Molecule 01 Gezy Shoena zatrzęsła branżą perfumeryjną nie tylko jako jednoskładnikowy zapach o niezwykle złożonym aromacie i tajemnicza cząsteczka reagująca na nasze emocje, ale też jako baza dla perfum, zachwycająco przedłużająca trwałość każdego innego aromatu. Wśród utrwalających molekuł często możemy spotkać również ambroksan i javanol.
Aldehydy stanowią bardzo szeroką grupę pochodnych alkoholi i tak jak alkohole bardzo dobrze wiążą pozostałe składniki perfum, tym samym przedłużając ich trwałość. Są chętnie wykorzystywane w przemyśle perfumeryjnym, gdyż wiernie odzwierciedlają naturalne zapachy (istnieją też aldehydy pozyskiwane z naturalnych olejków).
Do najczęściej używanych w perfumach aldehydów należą:
- Aldehyd cynamonowy – o aromacie cynamonu,
- Aldehyd benzoesowy – który ma zapach gorzkich migdałów,
- Aldehyd fenylooctowy – używany w perfumach o aromatach kwiatowych,
- C7 – aldehydy o aromacie ziołowym,
- C8 – z zapachem pomarańczy,
- C11 – zapach świeżości zielonych liści,
- C14 – zapach brzoskwini
Aldehydy są ważnym elementem perfum KI Mirko Buffini, 1.5 Histoires de Parfums, a także Nevermore Frapin.
Wiecie już sporo na temat „utrwalaczy”, z którymi możecie spotkać się śledząc skład perfum, a więc pora ruszać na poszukiwania zapachu idealnego, wybitnie trwałego, bez obaw o zakup w ciemno. Na Amisell znajdziecie dokładne opisy poszczególnych akordów perfum. Pamiętajcie, by szczególną uwagę zwrócić na bazę zapachu (nuty dolne / nuty podstawy), w której osadzone są wspomniane składniki utrwalające.